Jakie ogrzewanie do domu warto wybrać w 2023 roku?
Klasy kotłów na paliwo stałe
Rządowa dotacja dla posiadaczy pieców na pellet
Jak przygotować się do sezonu grzewczego w czasach kryzysu
Wysokie ceny węgla
Termostaty pokojowe – kontroluj temperaturę w swoim domu i zmniejsz rachunki za ogrzewanie
Nowy piec na ekogroszek – na co zwrócić uwagę przy zakupie
Bezpieczny sezon grzewczy – jak uchronić się przed zatruciem tlenkiem węgla
Mniejsze rachunki za ogrzewanie? To proste!
Przygotowanie kotłowni do sezonu grzewczego
Produkowane i sprzedawane dziś kotły centralnego ogrzewania różnią się znacząco od powszechnie używanych kilka lat temu „kopciuchów”. Ten postęp technologiczny zawdzięczamy w zdecydowanej mierze zaostrzonym normom, jakie obecnie muszą spełniać piece. Przełomowe w tej kwestii okazało się obowiązujące od października 2017 roku Rozporządzenie Ministerstwa Rozwoju w sprawie wymagań energetyczno – emisyjnych dla kotłów, które nakazuje stosowanie się do zapisów normy PN-EN 303-5:2012. Według tej normy dopuszczalne jest użytkowanie kotłów klas 3, 4 i 5. W skrócie klasy te można opisać następująco:
Mimo, iż podział kotłów c.o. na klasy funkcjonuje od 2002 roku (wówczas występowały klasy od 1 do 3), a podział na klasy 3 – 5 wprowadzono w 2012 roku, zdecydowana większość użytkowanych obecnie kotłów nie ma określonej żadnej klasy. Dlaczego? Do roku 2017 kotły nie były badane, gdyż nikt tego nie wymagał. Nawet, jeśli zostały wyprodukowane w myśl którejś z klas, najprawdopodobniej nie znajdziemy na ten temat informacji na tabliczce znamionowej lub w instrukcji obsługi. Żadnego znaczenia nie mają także wydawane niegdyś „certyfikaty ekologiczne”. Były one co prawda inspirowane normą PN-EN 303-5:2002, ale nie spełniały jej w 100%. Kotły c.o. te uznawane są więc jako „bezklasowe” i na podstawie uchwał antysmogowych powinny być wymienione w pierwszej kolejności.
Kolejnym ważnym krokiem w kierunku eliminacji kopcących kotłów c.o. jest wejście w życie Dyrektywy Ecodesign 1 stycznia 2020 roku. W pewnym uproszczeniu normy zawarte w dyrektywie mają szansę spełnić wyłącznie kotły 5. klasy. A i one muszą być dostosowane do dodatkowych kryteriów. Założenia dyrektywy narzucają bowiem dodatkowo graniczną wartość dla emisji tlenków azotu oraz uwzględniają sezonową efektywność energetyczną. Ponadto każdy kocioł powinien posiadać zgodną ze standardami etykietę energetyczną (podobną do tych, które znamy ze sprzętów AGD).
Wspomniane wyżej uchwały antysmogowe to lokalne akty prawne, wydane w większości województw, zmierzające do zmniejszenia na ich terenie emisji zanieczyszczeń. Ich głównym założeniem jest stopniowa wymiana kotłów co na takie, które spełniają aktualne normy, z podaniem konkretnych terminów. Niektóre z nich zapowiadają zakaz korzystania z paliwa w postaci węgla, a niekiedy także drewna. Jakie znaczenie mają te przepisy w praktyce? Przede wszystkim konieczność wymiany posiadanych przez użytkowników kotłów co. Te, które nie mają określonej klasy powinny zostać wymienione w ciągu najbliższych 5 lat. Te, które posiadają klasę niższą niż 5 – w ciągu 10 lat.
Obsługa techniczna: PPCEfekt